Gdy wydajesz obiad albo wieczerzę, nie zapraszaj swoich przyjaciół ani braci, ani krewnych, ani zamożnych sąsiadów, aby cię i oni nawzajem nie zaprosili, i miałbyś odpłatę.

04 LISTOPADA 2019
Poniedziałek
Poniedziałek - wspomnienie obowiązkowe św. Karola Boromeusza
Czytania: (Rz 11, 29-36); (Ps 69 (68), 30-31. 33-34. 36-37); Aklamacja (J 8, 31b-32); (Łk 14, 12-14);


W dzisiejszych czasach wielu ludzi myśli w kategoriach "coś za coś". Stąd też bierze się u nas podejście do odwdzięczania się wszystkim za to, co dla nas zrobili...Nasi znajomi, przyjaciele myślą podobnie...zatem kiedy my coś dla nich dobrego zrobimy, oni szukają pretekstu do rewanżu.
Jezus uczy inaczej: kiedy urządzasz przyjęcie, zaproś ubogich, ułomnych, chromych i niewidomych. A będziesz szczęśliwy, ponieważ nie mają czym tobie się odwdzięczyć. Prawdziwą wartość ma bezinteresowne czynienie dobra...zrobienie czegoś bez szukania możliwości rewanżu.
Najbardziej potrzebujący nigdy nie będą mieć możliwości odpłacić nam za nasze dobro w podobny sposób...Nie zaproszą nas na ucztę...

W ten sposób uwalniamy się od ludzkich zwyczajów, jakie obowiązują w towarzystwie...
Bo konwenanse nie liczą się w oczach Boga...Dla Niego najważniejsze są uczynki miłosierdzia...
Bezinteresowne...Bez podtekstów...

Czy potrafimy żyć w ten sposób? Czy wcielamy w życie te zasady?



Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Nie przyszedłem przynieść pokoju, ale miecz.

Niech wasza mowa będzie: Tak, tak; nie, nie.

Dwaj uczniowie Jezusa byli w drodze do wsi, zwanej Emaus, oddalonej sześćdziesiąt stadiów od Jerozolimy.