Nigdy jeszcze nikt nie przemawiał tak, jak ten człowiek przemawia.

06 KWIETNIA 2019
Sobota
Sobota - wspomnienie dowolne św. Wilhelma z Paryża, opata
Czytania: (Jr 11,18-20); (Ps 7,2-3.9bc-12); Aklamacja (J 3,16); (J 7,40-53);

(J 7,40-53) - Kliknij, aby przeczytać.

Kontynuujemy rozmyślania wokół Ewangelii św. Jana. Czytamy, że wśród Żydów powstał spór, co do tożsamości Jezusa. Głównym problemem jest miejsce urodzenia Mesjasza według proroctw a miejsce urodzenia Jezusa. Nawet strażnicy, którzy zostają posłani by aresztować Jezusa, wracają z pustymi rękami a zapytani: dlaczego Go nie aresztowaliście, odpowiadają: Nigdy jeszcze nikt nie przemawiał tak, jak ten człowiek przemawia.

Dla arcykapłanów nie ma jednak wyjaśnień. Każdy, kto słucha Jezusa, daje się zwieść. Jezus zaś jest w ich oczach sekciarzem, odstępcą. Prości ludzie zaś nie znają się na niczym, są tylko motłochem, który daje się manipulować. Przywódcy religijni powtarzają slogan: żaden prorok nie powstaje z Galilei. Jest to stereotyp. Regionalny przesąd. Nigdzie w Pismach nie było takiego proroctwa.

Poniżanie ludzi wierzących przez niewierzących przywódców religijnych wskazuje na religijność daleką od prawdziwego poznania Boga. Ludzie prości próbują zrozumieć podstawy wiary, a przywódcy religijni polegają na legalizmie. Jedni przylgnęli do Jezusa, a inni żonglują słowami.

Ostatecznie lepiej w tym sporze wypadli ci, którzy nie mieli wiedzy na temat Prawa. Oni po prostu mówili: nikt tak do nas nie mówił. Nikt nie przemawiał jak On. Tymczasem "uczoność" uczonych w Piśmie okazała się największą przeszkodą do przyjęcia Jego nauki.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Nie przyszedłem przynieść pokoju, ale miecz.

Niech wasza mowa będzie: Tak, tak; nie, nie.

Dwaj uczniowie Jezusa byli w drodze do wsi, zwanej Emaus, oddalonej sześćdziesiąt stadiów od Jerozolimy.