Kto bowiem nie jest przeciwko nam, ten jest z nami.

23 MAJA 2018
Środa
Dzień powszedni - wspomnienie św. Leoncjusza z Rostowa, biskupa
Dzisiejsze czytania: Jk 4, 13-17; Ps 49 (48), 2-3. 6-7. 8-10. 11; Mk 9, 38-40

(Mk 9, 38-40) - Kliknij, aby przeczytać.


Nie ukrywam, że ten fragment z ewangelii jest dla mnie zaskakujący...I Przez długi czas nie rozumiałem o co dokładnie tutaj chodziło...Jan mówi do Jezusa, że jest jakiś człowiek, który wyrzuca złe duchy w imię Jezusa. I sugeruje nauczycielowi by zabronić mu takich praktyk...
Jezus zaś mówi: nie zabraniajcie mu, bo nikt, kto czyni cuda w imię moje, nie będzie mógł zaraz źle mówić o mnie. Kto bowiem nie jest przeciwko nam, ten jest z nami. Ok...Ktoś powie, ale przecież tutaj nie ma nic do nierozumienia... Być może... Mnie jednak ciężko było pojąć motywacje Jana...Dlaczego tak bardzo zależało mu na tym, by Jezus zabronił czynienia cudów jakiemuś człowiekowi...

W końcu jednak pojąłem o co chodziło. To była zazdrość... Zazdrość kojarzyć się może ze sprawami materialnymi...Tutaj jednak mamy inny typ zazdrości. Zazdrość o charyzmaty...Często widoczne to jest w konfliktach między wspólnotami.... Widać to zwłaszcza w działalności ruchów tradycjonalistycznych, które atakują wspólnoty nowej ewangelizacji czy ruchy charyzmatyczne...
Dla tradycjonalistów modlitwa charyzmatyczna jest cudowaniem. Nie podoba im się klaskanie...Wznoszenie rąk... Flagowanie... Tańce, bo uważają, że wszystko powinno być poważne... Napompowane... A nie żywiołowe... Radosne... I słyszmy wtedy różne głosy typu: msza święta na stadionie to profanacja... Perkusja w kościele to przesada. Msze dla dzieci to nadużycie liturgiczne... Tego typu reakcje... Rzekoma troska o kościół wcale nie służą budowaniu swojej wiary... 

A wręcz przeciwnie... Kościół jest wspólnotą wspólnot... I powinno w nim być miejsce dla każdego... Bo każdy z nas ma inną ekspresję... Inaczej przeżywa pewne sprawy jedni modlą się żywiołowo.. Inni potrzebują wyciszenia... Tworzenie podziałów nikomu nie służy...To zawołanie Jana...Panie zabroń mu tak czynić, bo on nie jest jednym z nas... Można też odnieść do różnych środowisk przeciwnych ekumenizmowi... Do ludzi, którzy mają klapki na oczach i ciągle żyją w przekonaniu, że protestanci czy zielonoświątkowcy to ci gorsi... Bo nie są katolikami... Tymczasem wszyscy wierzymy w to, że Jezus Chrystus jest panem... I w jego imię mogą w naszym życiu zdarzać się cuda... Dlatego warto pamiętać o tym, co odpowiedział Jezus: nikt, kto czyni cuda w Imię Moje, nie będzie mógł zaraz źle mówić o Mnie. Kto bowiem nie jest przeciwko nam, ten jest z nami.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Nie przyszedłem przynieść pokoju, ale miecz.

Niech wasza mowa będzie: Tak, tak; nie, nie.

Dwaj uczniowie Jezusa byli w drodze do wsi, zwanej Emaus, oddalonej sześćdziesiąt stadiów od Jerozolimy.