Ja jestem drogą i prawdą, i życiem. Nikt nie przychodzi do Ojca inaczej jak tylko przeze Mnie.

Poniedziałek
Święto świętych Apostołów Filipa i Jakuba
Dzisiejsze czytania: 1 Kor 15,1-8; Ps 19,2-5; J 14,6b.9c; J 14,6-14


(J 14,6-14)
Jezus powiedział do Tomasza: Ja jestem drogą i prawdą, i życiem. Nikt nie przychodzi do Ojca inaczej jak tylko przeze Mnie. Gdybyście Mnie poznali, znalibyście i mojego Ojca. Ale teraz już Go znacie i zobaczyliście. Rzekł do Niego Filip: Panie, pokaż nam Ojca, a to nam wystarczy. Odpowiedział mu Jezus: Filipie, tak długo jestem z wami, a jeszcze Mnie nie poznałeś? Kto Mnie zobaczył, zobaczył także i Ojca. Dlaczego więc mówisz: Pokaż nam Ojca? Czy nie wierzysz, że Ja jestem w Ojcu, a Ojciec we Mnie? Słów tych, które wam mówię, nie wypowiadam od siebie. Ojciec, który trwa we Mnie, On sam dokonuje tych dzieł. Wierzcie Mi, że Ja jestem w Ojcu, a Ojciec we Mnie. Jeżeli zaś nie - wierzcie przynajmniej ze względu na same dzieła. Zaprawdę, zaprawdę, powiadam wam: Kto we Mnie wierzy, będzie także dokonywał tych dzieł, których Ja dokonuję, owszem, i większe od tych uczyni, bo Ja idę do Ojca. A o cokolwiek prosić będziecie w imię moje, to uczynię, aby Ojciec był otoczony chwałą w Synu. O cokolwiek prosić mnie będziecie w imię moje, Ja to spełnię.

 Jezus jest jedyną drogą do Ojca...Często próbujemy szukać różnych dróg do poznania Boga...
Czasem zapędzamy się w ślepe zaułki duchowości dalekowschodnich, ale droga jest tylko jedna.
Tą drogą jest Jezus Chrystus...Poznanie Jezusa Chrystusa...jest równoznaczne z poznaniem Ojca.
Gdybyście Mnie poznali, znalibyście i mojego Ojca. Ale teraz już Go znacie i zobaczyliście. 
To zdanie oznacza...widzieć i znać Chrystusa...to widzieć i znać Ojca...bowiem Syn pochodzi od Ojca.
Filip jednak nie do końca rozumie tę myśl...dlatego prosi: Panie, pokaż nam Ojca, a to nam wystarczy. 
Takie myślenie może pojawić się i u nas...
Często oddzielamy Chrystusa od Ojca...patrzymy na ludzkie życie Jezusa, ale On jest prawdziwym Bogiem i prawdziwym człowiekiem. Zatem wszystko to, czego dokonuje Jezus, w istocie dokonuje Ojciec...
Wszystko to, co mówi Jezus, w istocie mówi Ojciec...
Czy nie wierzysz, że Ja jestem w Ojcu, a Ojciec we Mnie? Słów tych, które wam mówię, nie wypowiadam od siebie. Ojciec, który trwa we Mnie, On sam dokonuje tych dzieł. Wierzcie Mi, że Ja jestem w Ojcu, a Ojciec we Mnie. - w tych słowach zawierają się wszystkie moje powyższe myśli...

Ale w tym fragmencie znajdujemy jeszcze jedną ważną myśl...
A o cokolwiek prosić będziecie w imię moje, to uczynię, aby Ojciec był otoczony chwałą w Synu. O cokolwiek prosić mnie będziecie w imię moje, Ja to spełnię. Już kilka razy zwracałem uwagę na ten fragment, przy okazji innych tekstów...ale jest on dla mnie szczególnie ważny...To obietnica, o której każdy z nas musi pamiętać, kiedy się modli...Prosić w imię Jezusa...a o cokolwiek będziemy prosić, to się spełni.
Dlaczego? aby Ojciec był otoczony chwałą w Synu.
To naprawdę działa...choć nie zawsze tak, jakbyśmy to sobie wyobrażali :)

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Nie przyszedłem przynieść pokoju, ale miecz.

Niech wasza mowa będzie: Tak, tak; nie, nie.

Dwaj uczniowie Jezusa byli w drodze do wsi, zwanej Emaus, oddalonej sześćdziesiąt stadiów od Jerozolimy.